Aktualności

29 maja, 2022

Joanna D’Arc – święta bez grobu

30 maja 1431 roku we francuskim mieście Rouen stracono za herezję św. Joannę D’Arc. Ta wielka – nie tylko dla Kościoła, ale również dla historii Francji i Europy – postać, nie ma swojego grobu. Dlaczego?

Egzekucja Joanny D’Arc

Rankiem 30 maja, Joanna wyspowiadała się i przyjęła Komunię Świętą. Około godziny 9.00 wyruszono z nią na wielki rynek rybny, gdzie był już ułożony wysoki stos. Świadkowie tak opisywali scenę egzekucji: Przywiązana do wysokiego słupa w Vieux-Marché w Rouen poprosiła dwóch księży, księdza Martina Ludvenu i księdza Isabarta de la Pierre, aby trzymali przed nią krucyfiks. Jeden z chłopów wykonał również mały krzyż, który zawiesiła na przedzie sukni. W milczeniu wysłuchała wyroku, potem głośno przebaczyła swoim nieprzyjaciołom, prosiła obecnych, aby się za nią modlili, i dodała: „Głosy moje od Boga pochodziły i wszystko, co czyniłam, było z rozkazu Bożego”. Skonała w płomieniach, wymawiając imię Jezusa. Kat Geoffroy Thérage później powiedział, że „bardzo boi się, że zostanie potępiony”. Po tym jak jej ciało uległo spaleniu, Anglicy zagrabili pozostałe po niej zwęglone szczątki i ukazali ludziom, tak by nikt nie twierdził, że uciekła żywa. Następnie spalili je jeszcze raz, tak by uniemożliwić ludziom gromadzenie jej relikwii. Potem Anglicy pozostałe popioły wrzucili do Sekwany.

Dziś w pobliżu miejsca stosu na którym spalono Joannę, wznosi się niezwykły kościół, którego jest patronką. Jego bryła łączy w sobie bardzo nowoczesne elementy architektoniczne z tymi, które zaczerpnięto z kanonów architektury jej współczesnej. Nad Sekwaną, do której wrzucono jej prochy, wzniesiono w Rouen most, który nosi jej imię.

Wróć do listy aktualności

Zadzwoń